czwartek, 29 stycznia 2015

Rozdział II

Zapraszam na następny rozdział ;)


ROZDZIAŁ II



Kakashi siedział na swoim nauczycielskim krześle i ukradkiem przyglądał się klasie. Przypominał sobie swój pierwszy rok z nimi i doszedł do wniosku, że najbardziej hałaśliwi uczniowie w ogóle się nie zmienili. Jego uwagę przykuł Naruto, który na swój sposób znowu próbował zaimponować dziewczynom. Nie wydoroślał przez te dwa miesiące westchnął zawiedziony Hatake, może doczekam się dojrzałości ze strony tego chłopaka w przyszłym roku, myślał. Przeniósł swój wzrok na osobę z mianem centrum klasy, Sasuke. Ten chłopak ma wszystko czego zapragnie. Dzięki Naruto ma dużo kolegów, a jeżeli ktoś mu zagrozi, to staną za nim wszystkie dziewczyny. Roześmiał się po wywołaniu tych myśli. Jednak w tym

sobota, 3 stycznia 2015

Rozdział I


Hej! Zapraszam na pierwszy rozdział :) czytajcie, komentujcie ;)


ROZDZIAŁ I


Sakura wyjęła z torebki kartkę, na której zapisała wcześniej, do jakiej sali musi się udać. Z drugiej strony miała plan budynku, jednak nic z niego nie rozumiała. Rozejrzała się, wszyscy słuchali słów dyrektorki, więc ona nie chciała odstawać od reszty. Starała się skupić na przemowie, jednak jej myśli zaprzątał pewien czarnowłosy chłopak. Po chwili zorientowała się, że uczniowie zaczęli rozchodzić się do klas. Cudownie, no po prostu wspaniale - pomyślała - jeżeli zaraz kogoś nie zapytam, będę tu stała jak jakaś ofiara i czekała nie wiadomo na co. Zaczepiła przechodzącego obok niej chłopaka o blond włosach i niebieskich oczach.

czwartek, 1 stycznia 2015

Prolog

Hej! Jest to nasz pierwszy blog, pierwsze opowiadanie, pierwsza wspólna praca :D
Jak to mówią, początki zawsze są trudne, ale mam nadzieję, że z rozdziału na rozdział będzie nam szło coraz lepiej.
Także zapraszam do czytania i komentowania, wszelka krytyka mile widziana :) 

[Edit] Zapewne wiele osób zniechęca się po przeczytaniu tego lub następnych, ale jednak dalej początkowych, rozdziałów.
Te rozdziały zostaną edytowane, jednak dopiero, kiedy skończymy całą historię. Dlatego proszę Was, żebyście jednak wytrwali początek, bo cały czas się rozwijamy, no przynajmniej mamy taką nadzieję, ale to już pozostawiamy Waszej ocenie xd



PROLOG




Był pierwszy września, różowowłosa dziewczyna stała przed bramą  najlepszego liceum w mieście. Z obawą spoglądała na tłum uczniów, który zbierał się pod głównymi drzwiami. W poprzednim mieście wszyscy patrzyli na nią z pogardą w oczach, pamiętała jak to boli, nie chciała przechodzić przez to po raz drugi. Starała się odrzucić od siebie nieprzyjemne wspomnienia. Gdzieś tam jest jej nowa klasa. Musi zrobić na nich dobre wrażenie. Spojrzała na tablicę z nazwą szkoły i westchnęła. Była tu sama, nie znała nikogo. Poczuła zdenerwowanie, ale nie takie zwykłe, tylko to szczególne. Ktoś musiał ją obserwować. Rozejrzała się. Nie myliła się. Parę metrów od niej siedział na murku brunet otoczony grupką dziewczyn. Był przystojny     i to bardzo. Jej obserwacje, choć stosunkowo krótkie, były za długie. Ich spojrzenia skrzyżowały się,  Sakura poczuła, że jej policzki przybierają kolor dojrzałego pomidora i odwróciła się tak szybko, że nie zdążyła zobaczyć jak na twarzy czarnowłosego pojawia się kpiący uśmieszek. Przeklęła się w myślach za takie zachowanie, kiedyś nawet nie zwróciłaby na niego uwagi, ale tamta Sakura była inna, zapatrzona tylko w książki. Zielonooka przezwyciężyła chęć ucieczki i wyprostowana przekroczyła bramę z myślą, że właśnie rozpoczyna się nowy rozdział w jej życiu.