niedziela, 13 sierpnia 2017

Wattpad

Na prośbę Hatake, nasze opowiadanie znajdziecie teraz również na wattpadzie ;) 
Ale UWAGA, nie oznacza to, że przestaniemy publikować tutaj. Mimo wielu psikusów ze strony bloggera, ja po prostu lubię czytać opowiadania na blogspocie, dlatego nie zrezygnuję z niego.
Enjoy! - Saku 

piątek, 7 lipca 2017

Rozdział XIV cz. II



Hej! Rozdział wyjątkowo szybko, ale to dlatego, że wyjeżdżamy i nie wiem, kiedy pojawi się następny wpis. Bądźmy jednak dobrej myśli ;)
Enjoy! - Saku



ROZDZIAŁ XIV cz. II


 -Dlaczego jeszcze się nie wybudził?- zapytała Sakura swojego kuzyna stojącego obok. - Nie poniósł ciężkich obrażeń w wypadku.

- Jak widać potrzebuje odpoczynku, musi mieć ciężkie życie, skoro nie śpieszy mu się do powrotu - stwierdził zamyślony lekarz, podobny do dziewczyny pomimo dalekiego pokrewieństwa. - Zostawmy go, niech odpoczywa tyle, ile potrzebuje, gdy znów otworzy oczy, to tak szybko nie zazna spokoju.

sobota, 17 czerwca 2017

Rozdział XIV cz. I

 Wracamy po urlopie :D - Hina
  

Dzień dobry, cześć i czołem! Cóż, ta przerwa jest chyba naszą rekordową, ale niestety nic nie dzieje się bez powodu. Ostatnie pół roku było czasem niezwykłych zawirowań i mimo, że rozdział był już w styczniu praktycznie napisany, nie udało się go do końca zmontować :(
Nie mogąc już dłużej z tym czekać, zabrałyśmy się za niego i oto proszę :)
Enjoy! - Saku 



ROZDZIAŁ XIV cz. I




 - Hop hop Sakurcia, bo prędzej Kakashi przyjdzie punktualnie na zajęcia, niż ty doczłapiesz się do klasy! - rzuciła Ino idąc obok Sakury i pilnując, by nikt jej nie szturchnął lub ewentualnie sama nie straciła równowagi.

- Cicho tam Ino-świnio! - westchnęła skacząc po jednym schodku. - Ech, gdzie są chłopacy... dlaczego musimy mieć lekcje na piętrze... co za matoł musiał postawić tyle schodów... dlaczego winda NIE została jeszcze naprawiona!

- Nie narzekaj i zacznij się sprężać - poradziła blondynka odpisując na smsa.

- Naruto... jak zwykle... jak ma być to go nie ma - mruknęła niezadowolona, po czym uśmiechnęła się szeroko docierając na samą górę.