Udało się! Pisałam połowę tego rozdziału dwa razy... za pierwszym razem się nie zapisało i wszystko od nowa, a trzeba było skończyć, no to siedzimy do trzeciej w nocy... masakra :( Jednak mam nadzieję, że docenicie moją prace i spodoba wam się ostania część rozdziału VII, nie sądziłam, że ten koniec będzie taki długi... W każdym , przyjemnego czytania :*Hina
Korekta Saku :*
ROZDZIAŁ VII cz. III